środa, 8 lutego 2012

Preludium Fajas


Wielkimi krokami zbliża się największa fiesta w Walencji - Las Fallas. Celebracja polega na spalaniu gigantycznych figur-karykatur, które rozstawione są w różnych punktach miasta. Nasz kolega z podwórka, Salva, zabrał nas na wystawę konkursowych modeli tegorocznych figur, z których wyłonione zostaną te, które potem będą zbudowane w pełnej skali (ich wysokość często dorównuje budynkom!). Powyżej figura, na którą oddałam swój głos - kupiła mnie podróbka jogurtu z "mercamony" (mercadona- największa sieć supermarketów w Hiszpanii) i niesamowita ilość szczegółów. Niestety większość żartów zawartych w rzeźbach była dla nas, imigrantów , niezrozumiała. Salvie jednak udało się kilka z nich wytłumaczyć:



W Walencji pełno Chińczyków, prowadzą bary, zakłady fryzjerskie, restauracje, sklepy ze wszystkim i niczym. Stąd karykatura, w tle widać tablicę z najnowszymi promocjami np:

kanapka +  strzyżenie - 3 euro
tortilla + kot - 4 euro
kalmary + kwiatek -  3 euro
pasemka + lampki choinkowe - 12 euro ....................itd





Premier Hiszpanii w nowej odsłonie. Spija jak krew budżet narodowy, w lewej ręce dumnie prezentuje kupę "ekonomia narodowa", a serce przebija mu kołek "5 milionów bezrobotnych"



Tu żart rysunkowy więc wiele tłumaczyć nie trzeba. Tytuł : El sueño compartido - sen współdzielony

1 komentarz:

  1. W "Twoim Stylu" jest artykuł o Walencji i po jego przeczytaniu zazdroszczę Wam że zobaczycie Las Fallas:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń